Wczoraj wpadłam na pomysł, aby zrobić serię postów na temat profesjonalnych zabiegów wykonywanych w gabinetach kosmetycznych. W końcu mam dyplom kosmetyczki, więc warto napisać o czymś fachowo:) Chciałabym przedstawić Wam zabiegi z punktu widzenia kosmetyczni, jak i klientki, więc będę opisywać zabiegi, które sama miałam okazję doświadczyć na własnej skórze, żeby móc wyrazić opinię na ich temat. Zaczynamy..!
Co warto wiedzieć o peelingu kawitacyjnym?
- Zabieg ten wykonywany jest za pomocą ultradźwięków.
- Wykonywany jest na wilgotnej skórze.
- Pod wpływem ultradźwięków następuje zmiana ciśnienia i powstają mikroskopijne pęcherzyki gazu, które usuwają zrogowaciały naskórek. Wygląda to jak mgiełka.
- Zabieg jest bezbolesny, nie podrażnia skóry.
- Peeling kawitacyjny na twarzy trwa zwykle około 15 minut.
- Cena w zależności od salonu: od 45 zł wzwyż.
- Zabiegi należy wykonywać w kilku seriach, raz na tydzień.
Źródło: http://beautyprestige.pl/images/oferta/peeling_kaw.jpg
Działanie:
- oczyszczenie, odświeżenie i dezynfekcja skóry
- usunięcie zrogowaciałych komórek i zaskórników
- usuwa nadmiar łoju
- pomocny przy leczeniu trądziku
- regeneracja skóry, uelastycznienie i wygładzenie
- zmniejszenie drobnych zmarszczek
- poprawa mikrokrążenia
- rozjaśnia przebarwienia
- nawilża i dotlenia skórę
- przygotowuje skórę do dalszych zabiegów, ułatwia wchłanianie kosmetyków.
Zanim zdecydujemy się na ten zabieg, warto jednak dowiedzieć się, jakie są przeciwwskazania (oczywiście kosmetyczka przed zabiegiem powinna poinformować Cię o przeciwwskazaniach). A więc, nie można wykonać peelingu kawitacyjnego jeśli klientka ma:
- gorączkę
- chorobę wieńcową
- skany zapalne, ropne skóry
- niezakończony wzrost kości (czyli nie można wykonywać zabiegu u dziec i młodzieży do 16 r.ż.)
- ciężki stan ogólny organizmu
- nowotwór
- metalowe implanty (chociażby aparat na zębach)
- gruźlicę
- rozrusznik serca
- jest w ciąży.
Przed zabiegiem należy zdjąć biżuterię!!!
Jak wygląda zabieg?
- Kosmetyczka namacza w wodzie wacik/płatek, którym nawilża klientce skórę. Miejsce wykonywania peelingu musi być wilgotne, aby powstało zjawisko kawitacji, czyli rozbijania pęcherzyków gazu. Następnie specjalną szpatułką delikatnie przesuwa po skórze.
Obecnie dostępne są urządzenia przewodowe, jak i bezprzewodowe.Zdjęcie poniżej przedstawia urządzenie do ultradźwięków. Szpatułki po lewej są do wykonywania peelingu kawitacyjnego. (Natomiast te 3 głowice od prawej strony służą do sonoforezy, ale o tym napiszę innym razem:))
Źródło: http://www.salonnakrzywej.pl/uploads/images/peeling_k_urzadzenie.png
Moja opinia:
Osobiście bardzo polubiłam ten zabieg. Głównie dlatego, że nie podrażnia mi skóry, jest przyjemny, a zwłaszcza to uczucie gdy mgiełka opada na twarz jest bardzo przyjemne moim zdaniem. Po zabiegu odczuwalna jest gładsza cera. Natomiast jeśli chodzi o oczyszczanie zaskórników, to po 1 zabiegu efektów nie widziałam. Na to trzeba poświęcić parę zabiegów, ale rozczaruję Was, niestety nie jest to złoty środek na zaskórniki. Całkowicie ich nie eliminuje. Warto jednak po peelingu kawitacyjnym dodatkowo zafundować sobie np. maskę algową odpowiednią do swojego typu cery, gdyż lepsze jest wówczas wchłanianie substancji aktywnych. Moja rada jest taka, że jeśli zdecydujesz się na ten zabieg to lepiej wykonać ich kilka, bo jeśli wybierasz się na tylko jeden, to lepiej odpuść sobie lub nie spodziewaj się cudów:)
Mam nadzieję, że komuś przydadzą się te informacje.
Co myślicie o takich postach?
Jakie są wasze wrażenia odnośnie tego zabiegu?
M.
to ja czekam dalej na jakiś idealny zabieg na zaskórniki ;p pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peeling kawitacyjny. Byłam kilka razy, są super efekty po zabiegu, nawet po jednym;)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa... Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór "nominacji" :)
OdpowiedzUsuńhttp://antonina-guzik.blogspot.com/2012/11/73-liebster-blog.html